"- Czego się śmiać (...) - Baba jak baba. Dobra mięciutka... - Takie dobre baby - powiedział ponuro czarnowąsy zdejmując beret - takie dobre baby trzeba wysyłać na Krym, na pożarcie wilkom i niedźwiedziom..."Moskwa-Pietuszki Wieniedikt Jerofiejewmoje wąsy bez beretu
Paulina Krajewska malarka, graficzka, ilustratorka
z dyplomem krakowskiej ASP,
miłośniczka natury, zakochana w Tatrach, chmurach i ptakach, wierna słuchaczka ciszy, kolekcjonerka spadających gwiazd, uśmiechów i egzotycznych smaków, poszukiwaczka tego co pomiędzy oraz Szuszu kotek psotek - popołudniowy miłośnik książek.