 |
zjawił się smok, aby pożreć pisklęta... ah biedaczysko smoczysko, ah Mały Evdil rozetnie go na dwie, równe połowy. |
 |
W baśniach kurdyjskich nawet zły smok ma dusze. " Mały Evdile wydobył miecz, uniósł go i za jednym zamachem odciął smokowi głowę. Ale smok odezwał się ... i zaczął chłopca szukać. W końcu wydał ostatnie tchnienie a jego dusza poleciała prosto do piekła. Mały Ewdile skierował się do wyjścia z pieczary gdzie czekali na niego bracia..." |
 |
... a że była przed porodem z woli Boga powiła córeczkę... nadleciały dwa gołębie i jeden z nich rzekł. -Matulu kto tu śpi?Matulu, cóż z nią będzie, popatrz jaka biedna, musimy jej pomóc.- ... - Bóg darował jej córkę. Sam wymyśli dla niej jakieś rozwiązanie... |
 |
Gołąbki rzekły - ... niech wyciągnie z kieszeni oczy i obmyje je źródlaną wodą, a następnie wstawi je na miejsce. Tylko ostrożnie nie wolno jej się pomylić, bo inaczej będzie zezowata. Potem niech zanurzy w wodzie jedno z naszych piórek i przeciągnie nim po oczach, a wtedy odzyska wzrok... ... Gulbarin wstała i po omacku wykonywała polecenia głębi... ale z radości i podniecenia pomyliła się i prawe oko wstawiła w miejsce lewego... |
 |
Poszedł Dżebrail do domu pasterza.... i rzekł - Chory jestem i chyba umrę. Byłem u lekarza, a ten mi powiedział, że uzdrowić mnie może jedynie... ( i tu tajemnica, bo to bardzo bardzo mrożąca krew w żyłach historia ) uff |
 |
z bajki o Baluli Zana ... a tu kot filozof ....
.... Tak wiedz, że ile by człowiek nie żył na świecie, to jego stałym domem jest grobowiec , a dom w którym mieszkasz na ziemi jest tylko tymczasowy...
|
 |
mąż niedźwiedź by Oseye Sebab i Paulina Krajewska
Mirza Mahmud wjechał na szczyt góry, zobaczył, że z maleńkiego domu w oddali wiła się stróżka dymu. Podjechał bliżej, zastukał w drzwi i wkrótce ukazała się w nich kobieta... poznał swoją najstarszą siostrę... ....Kobieta ukryła brata w stosie materacy. Chwilę później w domu zjawił się mąż...
- coś tu człowiekiem pachnie... |
 |
a jeden ze szczeniaków rzekł do wilków... jeśli Myśliwy Ahmed odda mi dziś wieczór swą kolację... to zaduszę i ciebie, i te wilki, ale nie pozwolę tknąć nawet małego koziołka... |
 |
Ahmed ubrał buty i ruszył za żmijami...Kiedy dotarł do pałacu zobaczył, że żmij
zebrało się nieprzebrane morze... a Władca Żmij rzekł do niego: -Myśliwy
Ahmedzie, zamknij oczy i chodź! Stąpaj po grzbietach żmij bez obawy. Dziś nikt
nie ośmieli się cię tknąć!...pojawiła się też córka Króla Żmij, Biała Żmija,
podniosła głowę i rzekła... |
 |
... I już miał skręcić Mirzie Mahmudowi kark, kiedy wyskoczyły na niego dwa lwy i rozerwały go na kawałki. Obudził się Mirza Mahmud i zobaczył poćwiartowane ciało olbrzyma, a obok niego dwa lwy... zawołał je do siebie... i pocałował w oczy.... |
 |
...ale tym razem kozioł wlókł się daleko z tyłu... |
 |
Wierzchowiec odparł - Siostro, wkrótce umrę. ale nie płacz po mnie tylko pokrój moje serce na kawałki... to będzie twoj sad. Potem wyjmij moją klatkę piersiową, wsadź do niej siebie i dzieci. To będzie twoje mieszkanie... Dbaj o dzieci, bądź dla nich dobra. Jednego wychowuj jakbym to był ja, a drugiego jak syna... |
ilustracja do Jasia i Małgosi
 |
jas i małgosia przyłapani przez czarownicę na pochłanianiu jej słodkiej chatki... |
Timor Lorosa'e -moja pierwsza zilustrowana książka
Moja magiczna podróż na wschód wschodu
dla najmłodszych
pani kot
kanapa
seria ilustracji dla reklamy
ilustracje dla pięciolatków, dla WE
baletnice tanecznice
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz