" Mały Evdile wydobył miecz, uniósł go i za jednym zamachem odciął smokowi głowę. Ale smok odezwał się ... i zaczął chłopca szukać. W końcu wydał ostatnie tchnienie a jego dusza poleciała prosto do piekła. Mały Ewdile skierował się do wyjścia z pieczary gdzie czekali na niego bracia..." |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz